Porodówka idealna– jak ją wybrać?

Jeśli nie wiesz, jak „zabrać się” za szukanie odpowiedniego szpitala do porodu, to świetnie trafiłaś. Poniżej znajdziesz wszystkie niezbędne informacje.

Czekanie? Nie!

Na początek ważna uwaga – nie czekaj zbyt długo na przyjrzenie się szpitalom pod kątem planowanego porodu. Wiele ciężarnych odwleka ten moment, aż w końcu, zmęczone ostatnimi tygodniami ciąży, zupełnie odpuszczają (z myślą „jakoś to będzie”). Nie popełniaj tego błędu i nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę. Po 20. tygodniu ciąży spokojnie możesz rozpocząć proces szukania odpowiedniej placówki.

Uwaga! Warto pamiętać, że w przypadku porodu nie obowiązuje rejonizacja szpitali. Oznacza to, że przekonanie, iż jest się „przypisaną” do danej porodówki, jest błędne. Innymi słowy, możesz urodzić w każdym szpitalu w Polsce.

Idealna porodówka poszukiwana? Przygotuj plan działania!

Aby proces szukania „porodówki idealnej” przebiegał sprawnie, musisz mieć dobry plan. Oto jego konkretne punkty.

Wybierz interesujące cię placówki pod kątem odległości

Ogólnie przyjmuje się, że poród trwa dość długo – dlatego też zaleca się rodzącym, aby nie przyjeżdżały do szpitala, gdy skurcze są nieregularne i rzadkie (skutkiem są wówczas wspomnienia o „dwudniowych porodach”). Wydawałoby się zatem, że wybierając porodówkę, spokojnie można wybrać nawet i tę oddaloną od miejsca zamieszkania o dobrą godzinę. My jednak mówimy temu pomysłowi stanowcze: nie!

Pamiętaj, że zawsze możesz być tą szczęściarą, która rodzi w godzinę od pierwszego ukłucia bólu. Dlatego wybierz te szpitale, które są oddalone od twojego domu o maksimum 30 minut jazdy samochodem. W przeciwnym razie ryzykujesz, że twoja pociecha przyjdzie na świat… w aucie. Nie będziemy cię przekonywać, jak zły jest to pomysł.

Zadzwoń do wybranych szpitali

Załóżmy, że wybrałaś cztery szpitale, które znajdują się odpowiednio blisko. Nie oznacza to bynajmniej, że czekają cię aż cztery wycieczki na porodówkę. Część informacji możesz zdobyć przez telefon, jednocześnie umożliwi ci to wykluczenie tych placówek, które nie spełniają twoich podstawowych wymogów. O co powinnaś zapytać?

Punkt pierwszy to możliwość uzyskania znieczulenia zewnątrzoponowego. Jeżeli świadomość posiadania tego typu „koła ratunkowego” jest dla ciebie priorytetem (a dla wielu kobiet jest), to dzięki tej informacji zorientujesz się, czy w ogóle pytać o dalsze kwestie.

Kolejna ważna sprawa to opłaty. Dowiedz się, ile kosztuje np. jednoosobowa sala na oddziale położniczym (o ile jest dostępna) albo indywidualna opieka położnej. Nawet, jeśli teraz wydaje ci się to nieprzydatne, w trakcie porodu albo po nim może się to zmienić.

Ilość miejsc na porodówce to kolejny, bardzo ważny aspekt. Jeśli szpital jest wzbudza twoje zaufanie, ale jest mały i dysponuje niewielką ilością miejsc na porodówce, to warto go wybrać, ale jednocześnie mieć też plan „B”. Innymi słowy, będziesz zmuszona wybrać też „zapasową” porodówkę.

Niezmiernie ważne jest także zaopatrzenie sal porodowych oraz to, czy są one jednoosobowe. Zapytaj o drabinki, piłki i prysznice oraz o to, czy przypadkiem rodzące nie są oddzielone jedynie cienkim parawanem. To naprawdę kiepskie rozwiązanie – nie tylko mimo wszystko krępujące, ale też nieprzyjemne, gdy druga rodząca „skończy” przed tobą ;-).

Na koniec cenna uwaga. Chociaż żadna mama nie zakłada, że dziecko może urodzić się chore, to – niestety, czasami się tak zdarza. Warto więc dopytać o opiekę nad noworodkami w przypadku występujących u nich komplikacji zdrowotnych. Ważna kwestia to to, czy szpital posiada specjalny oddział, czy też dziecko przewożone jest w takim przypadku do innej placówki.

Odwiedź wybrane porodówki

Na podstawie rozmów telefonicznych zapewne wybierzesz minimum dwie porodówki, które cię interesują. Wówczas warto wybrać się na małą wycieczkę – co innego bowiem słyszeć, a co innego widzieć. Na co zwrócić uwagę podczas wizyty na oddziale?

Punkt pierwszy to wyposażenie ze szczególnym naciskiem na łóżko do porodu. Porodówka nie musi być świeżo po remoncie, ale pradawne sprzęty to już przesada – nie będziesz czuła się pewnie.

Punkt drugi obejmuje oddział położniczy – dowiedz się, czy goście mogą odwiedzać młode mamy i dzieci w pokojach i w jakich godzinach. Spróbuj przejść niezauważona – jeśli nikt nie zwróci ci uwagi, to jest to niestety zły znak. Oddział położniczy powinien być wolny od bakterii i wirusów, a zatem także od… gości.

Na koniec – zwróć uwagę na życzliwość personelu. Ta pozornie banalna sprawa ma wielkie znaczenie. I czasami jest tak, że chociaż wydaje nam się to najmniej ważną kwestią, to w decydującej chwili wiele oddałybyśmy za miłe słowo, serdeczność oraz wyraźną empatię.

Autor: K.Wojtaś